przemyślenia przed pracą
Komentarze: 0
Siedzę i myślę ile tego ranka miałam zrobić , wstać , biegać, medytować gotować.. co z tego mi wyszło co mi się udało ? nic !
a właśnie siedząc w tej chwilii pierwszy raz nie czuję do siebie wyrzutów, ponieważ wiem, że jutro na to wszystko również mam czas.. takie proste, a jednak przez tyle lat tak ciężko było mi to pojąć... czasem nie trzeba nic robić, nawet jeżeli jest ochota i otóż moja najświętsza prawda, życie ucieka,ale na wszystko jest czas jeśli nie dziś nie jutro to za jakiś czas zrobisz coś na co masz ochotę ... może głupie może prawidziwe, a jednak to poczucie daję mi dzisiaj niesmowite szczęscie i energieeee :)
wiem ,że to będzie dobry dzień pomimo nic nie robienia !
Dodaj komentarz